Комментарии:
2024 dalej katowane Piotrkiem z Sanoka 😀
Ответить🙃🍻
ОтветитьPozdrawiam z Radomia 💚💚💚💚💚💪 wszystkiego dobrego w nowym roku 2024.
Ответитьkaczorek jak zawsze prima. psychodela
ОтветитьElo Brat
ОтветитьSiemano 😁
Ответить2023 obecny ❤
Ответить2023 . Mistrz na głośnikach
ОтветитьKaczor gdzie ty jesteś bo już nie ma co słuchać same pizdy tu
Ответить2023 jest ktoś???
ОтветитьMmm
ОтветитьJaka robote to robi
Ответить2023 dalej na głośnikach 🔥🔥
ОтветитьBiciwo sztosiwo !
ОтветитьKonkret nuta
Ответить23 patrzy
ОтветитьMamusia dalej.bierze z dupy do buzi za dzialke mefedronu🤣
ОтветитьNoszę głowę kaczora popalony ssssssstyk jazda sąsiedzi nie wiedzą co sie dzieje
Ответить2023 nożem jadę wam po mordach
ОтветитьMICHAŁA TAK
ОтветитьMOŻNA TO SŁUCHACZ NA OKRONGŁO
ОтветитьW skrócie
Tekst
Wideo
Najważniejsze wyniki
Popalone Styki elo
Autonomia Autonomia
Ja biorę bucha
To mój rap uliczny werset nie zapraszam tu nikogo
Jebać kurwę co się pruje
Najebali się rzeżuchą
Patrz komu ufasz patrz komu ufasz
Tu nawijasz tylko prawdę albo musisz mordę stulić
Podwórko nas wychowało nie mieliśmy pieniędzy
Podwórko nas wychowało dostajesz ruro na zęby
Autonomia ulicy styki popalone dzieciaku
Z chujni robimy tu złoto od zera do w chuj karatów
Złoty sikor bransoletki gumy Turbo i dwa noże
Pod bramę wjeżdża ekipa raz na wozie raz pod wozem
Autonomia autonomia włącza znowu mi się korba
Przecież dawno nic nie ćpałem nożem jadę wam po mordach
Po przejściówie ciemnej biegnę biegnę biegnę biegnę biegnę
Z boku ziomki w kominiarkach to mój rap uliczny werset
Nie zapraszam tu nikogo brudny rap klamki murzyni
Fanty od Piotra Sanoka kurwa Popalone Styki
Taki klimat bo ma dzielnia hartowany jak stal ostra
Psychika logo King-Konga to Uliczna Autonomia
To ziomeczku znowu wojna i pod prąd se życie gai
Rolety wchodzą na okna bo kto kumaty ten czai
Popalone Styki pow pow pow pow pow pow pow
To Uliczna Autonomia uważaj widziałem psa (psa)
Władam rymem biegle reprezentuję podwórko
Lisy stare i wariaty kanapki mieszane z dżumą
Popalone Styki pow pow pow pow pow pow pow
To Uliczna Autonomia uważaj widziałem psa (psa)
Władam rymem biegle reprezentuję podwórko
Lisy stare i wariaty kanapki mieszane z dżumą
Rymy dziwki kurwy złoto i policja co chce zamknąć
Rap zawsze tu będzie brudny będą kurwy będzie hardcore
Ładuję sześć kul do bębna to Uliczna Autonomia
W chuju mam gdzie tam się szwendasz jazda ziom litość to zbrodnia
Na oczach okular czarny czarna banda na twarz ryje
Obcina cię monitoring w miejskiej dżungli wita Killer
Autonomia zryta czaszka i pomocna dłoń dla ziomka
Kaczor Barska siema ziomal owija się anakonda
Styki ziomek Autonomia pow pow pow pow pow pow
Opanowana Europa na ulicy złoty strzał
Chama nie ma będzie jazda jak po białym wódka ruska
Jadą jadą w dyliżansach Mołotowy krew na ustach
Dawaj bucha skuna chuj tam w koło dawaj jednego
Piękne panie dobre mordy USA i polski beton
Sanok Piotrek Kaczor Barska i wszystkie szalone mordy
Bo z podwórka rap jest jeden Styki ziomek Autonomia
To mój rap uliczny werset
Jebać kurwę co się pruje
Najebali się rzeżuchą
Patrz komu ufasz patrz komu ufasz
Tu nawijasz tylko prawdę albo musisz mordę stulić
Przed bramą pies charczy kominiarka walczyk
Zapraszam zatańczysz w beton wciskam sanki
Choć do nas popatrz się w oczy i to powiedz
Chujowy rap polski Styki Autonomie
Krew po czole cieknie a kropla brązawi
Przesypiasz się z kleszczem wybucha dynamit
Za brzegi zalewa na Bałkanach północ
Przywiozła karetka obrzęknięte truchło
Dziś chowasz się na chuju i na grzędę wypierdalasz
Popalone Styki królu z Piotrem Sanoka pozdrawiam
Krew cieknie po czole znowu a bit ci przypala styki
Siema elo co tam ema górskie chemiczne wybryki
Przed bramą spacerkiem przepraszam zrób przejście
Czy można leciutko ja zrobię jak zechcę
Nie kumasz no weź się no pierdol mi w czaszkę
Fachowe podejście nie zapraszam błaźnie
Popalone Styki elo
Autonomia Autonomia
Ja biorę bucha
To mój rap uliczny werset nie zapraszam tu nikogo
Jebać kurwę co się pruje
Najebali się rzeżuchą
Patrz komu ufasz patrz komu ufasz
Tu nawijasz tylko prawdę albo musisz mordę stulić
Fanty od Piotra Sanoka od Piotra Sanoka
Taki klimat bo ma dzielnia hartowany jak stal ostra
Nadchodzą w kapturach postacie to nie mnisi
Nienawiść do policji tak zostałem wychowany
Ten co z nimi trzyma na zawsze jest przegrany
HWDP fuck the police comin' straight from the underground
2022? 🎉
ОтветитьZapierdalaM dziennie psychotropy i mi już tak odpierdala ze najlepiej przeszedł bym na islam z pasem szachida
Ответить2022 kto słucha?? 💪
Ответить22 ktoś?
ОтветитьSKF..gra
Ответитьi tak bym 2wam, nmqhebakl
ОтветитьPozdro z Sanoka
ОтветитьPozdro 2022
ОтветитьKot jak zawsze
ОтветитьBrs każda jego nuta ma swuj styl te wersy bity STYL POPALONY 🔥💯⚡
Ответить2022 jest moc🤙😁🔥
ОтветитьJasne 2k22 😎😎
ОтветитьPopalone styki
ОтветитьRolety wchodzą na okno bo kto kumaty ten czai
ОтветитьPo wegorzu zajebane bass z fury polecam
ОтветитьPozdrawiam i życzę wesołych świąt dla podpalonych słuchaczy 🎄🔥😎
ОтветитьBędą kurwy będzie hardcore
ОтветитьStyki popalone ale na psach zawsze z d... da
Ответить2021
ОтветитьGuwno
ОтветитьStreet Autonomy braaaa
ОтветитьPopalone styki papapapa
ОтветитьDj Gondek jak zawsze kocur
ОтветитьPopalone Styki, elo
Autonomia, Autonomia
Ja biorę bucha
To mój rap, uliczny werset, nie zapraszam tu nikogo
Jebać kurwę co się pruje
Najebali się rzeżuchą
Patrz komu ufasz, patrz komu ufasz
Tu nawijasz tylko prawdę albo musisz mordę stulić
[Zwrotka 1: Kaczor BRS]
Podwórko nas wychowało, nie mieliśmy pieniędzy
Podwórko nas wychowało, dostajesz ruro na zęby
Autonomia ulicy, styki popalone dzieciaku
Z chujni robimy tu złoto, od zera do w chuj karatów
Złoty sikor, bransoletki, gumy Turbo i dwa noże
Pod bramę wjeżdża ekipa, raz na wozie raz pod wozem
Autonomia, autonomia, włącza znowu mi się korba
Przecież dawno nic nie ćpałem, nożem jadę wam po mordach
Po przejściówie ciemnej biegnę, biegnę, biegnę, biegnę, biegnę
Z boku ziomki w kominiarkach, to mój rap uliczny werset
Nie zapraszam tu nikogo, brudny rap, klamki, murzyni
Fanty od Piotra Sanoka, kurwa Popalone Styki
Taki klimat, bo ma dzielnia hartowany jak stal ostra
Psychika logo King-Konga to Uliczna Autonomia
To ziomeczku znowu wojna i pod prąd se życie gai
Rolety wchodzą na okna bo kto kumaty ten czai
Popalone Styki, pow pow pow pow pow pow pow
To Uliczna Autonomia, uważaj widziałem psa (psa)
Władam rymem biegle, reprezentuję podwórko
Lisy stare i wariaty, kanapki mieszane z dżumą
[Zwrotka 2: Kaczor BRS]
Rymy, dziwki, kurwy, złoto i policja co chce zamknąć
Rap zawsze tu będzie brudny, będą kurwy, będzie hardcore
Ładuję sześć kul do bębna, to Uliczna Autonomia
W chuju mam gdzie tam się szwendasz, jazda ziom, litość to zbrodnia
Na oczach okular czarny, czarna banda na twarz ryje
Obcina cię monitoring, w miejskiej dżungli wita Killer
Autonomia, zryta czaszka i pomocna dłoń dla ziomka
Kaczor Barska, siema ziomal, owija się anakonda
Styki ziomek Autonomia, pow pow pow pow pow pow
Opanowana Europa, na ulicy złoty strzał
Chama nie ma, będzie jazda jak po białym wódka ruska
Jadą, jadą w dyliżansach, Mołotowy, krew na ustach
Dawaj bucha skuna chuj tam w koło dawaj jednego
Piękne panie, dobre mordy, USA i polski beton
Sanok Piotrek, Kaczor Barska i wszystkie szalone mordy
Bo z podwórka rap jest jeden, Styki ziomek Autonomia
[Brief]
To mój rap, uliczny werset
Jebać kurwę co się pruje
Najebali się rzeżuchą
Patrz komu ufasz, patrz komu ufasz
Tu nawijasz tylko prawdę albo musisz mordę stulić
Przed bramą pies charczy, kominiarka, walczyk
Zapraszam, zatańczysz, w beton wciskam sanki
Choć do nas, popatrz się w oczy i to powiedz
Chujowy rap polski, Styki, Autonomie
Krew po czole cieknie a kropla brązawi
Przesypiasz się z kleszczem, wybucha dynamit
Za brzegi zalewa na Bałkanach północ
Przywiozła karetka obrzęknięte truchło
Dziś chowasz się na chuju i na grzędę wypierdalasz
Popalone Styki królu, z Piotrem Sanoka pozdrawiam
Krew cieknie po czole znowu a bit ci przypala styki
Siema, elo, co tam, ema, górskie chemiczne wybryki
Przed bramą spacerkiem, przepraszam, zrób przejście
Czy można leciutko, ja zrobię jak zechcę
Nie kumasz, no weź się no pierdol mi w czaszkę
Fachowe podejście, nie zapraszam błaźnie
[Outro]
Popalone Styki, elo
Autonomia, Autonomia
Ja biorę bucha
To mój rap, uliczny werset, nie zapraszam tu nikogo
Jebać kurwę co się pruje
Najebali się rzeżuchą
Patrz komu ufasz, patrz komu ufasz
Tu nawijasz tylko prawdę albo musisz mordę stulić
Fanty od Piotra Sanoka, od Piotra Sanoka
Taki klimat bo ma dzielnia hartowany jak stal ostra
Nadchodzą w kapturach postacie, to nie mnisi
Nienawiść do policji tak zostałem wychowany
Ten co z nimi trzyma na zawsze jest przegrany
HWDP, fuck the police comin' straight from the underground
To jest najlepsza nuta
Ответить